15
kw.Tak wyburza się zabytki we Wrocławiu »
W sobotę wyburzono ostatni fragment blisko stuletniego elewatora przy Młynie Sułkowice – jego wieżę. Jeszcze do niedawna była ona zabytkiem chronionym prawem, poległa jednak w starciu z inwestorem. Nie jest to pierwszy taki przypadek, warto wspomnieć chociażby o rzeźni przy ulicy Legnickiej, cukrowni na Klecinie czy części kompleksu Browaru Piastowskiego. Jak doszło do tego tym razem? Bardzo prosto – inwestor zamówił ekspertyzę, w której napisano, że obiekt jednak nie jest wart ochrony.
Jeszcze nie tak dawno elewator chroniony był na dwa sposoby. Po pierwsze, figurował w Gminnej Ewidencji Zabytków Miasta Wrocławia jeszcze w marcu 2013. Po drugie, jego najcenniejszy element – wyburzona w sobotę wieża – chroniona była zapisem w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Co więcej, plan miejscowy został uzgodniony z Dolnośląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków jeszcze w 2009 roku.
W związku z powyższym wyglądało na to, że przynajmniej wieży nic nie grozi. Zaniepokojeni jednakże wizualizacjami przebudowanego obiektu, na których elewatora już nie ma, wystąpiliśmy do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z pytaniem czy pozwolenie na rozbiórkę obejmuje również ten obiekt. Odpisał, że „obiekty objęte ochroną konserwatorską na podstawie powyższego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie zostały objęte przywołanym wcześniej pozwoleniem na rozbiórkę i zostaną zachowane”.
Niestety, Inspektor nie docenił determinacji inwestora. Udało mu się bowiem zamówić opinię eksperta z Warszawy, który w elewatorze „nie stwierdził wartości zabytkowych”.
Fragment odpowiedzi Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków:
„Kluczowa była tu opinia dr hab. Marty Leśniakowskiej, profesor w Instytucie PAN, która stwierdziła w opracowaniu pn. „ocena wartości zabytkowych zespołu budynków młyna Sułkowice we Wrocławiu”, że elewator jest pozbawiony wartości zabytkowych, a o jego zachowaniu powinna zadecydować wyłącznie nowa koncepcja architektoniczna, a nie konserwatorska”. Organ konserwatorski podziela to stanowisko. Mając powyższe na względzie dopuszczono rozbiórkę elewatora, który będzie tym samym skreślony z ewidencji zabytków”.
Na podstawie tej decyzji – sprzecznej z tymi o konieczności ochrony obiektu wydanymi zaledwie 4 lata wcześniej – wykreślono elewator z ewidencji i zezwolono na jego rozbiórkę.
Chcesz wyburzyć zabytek? To proste, zapłać za ekspertyzę. Tak się to robi we Wrocławiu.
Elewator Młyna Sułkowice, fot. Wojciech Prastowski 2012
Tak wyburza się zabytki we Wrocławiu,
Wysłałem list do Dyrekcji Instytutu Sztuki PAN i do autorki „opinii”… czekam na odpowiedź, proponuję pisać
w tej sprawie do Dyrekcji IS PAn i autorki marta.lesniakowska@ispan.pl
powodzenia
Andrzej Wilk
Czy na wyburzenie pałacu w Wilanowie też mogłaby ta pani wydać pozytywną opinię??
Jeśli tak, to proponuję zbiórkę na koszty ekspertyzy!