14

lis

Wielcy wrocławianie: Georg Bender (1848-1924) »

Tożsamość

Wzgórze Bendera w Parku PołudniowymJest taki park we Wrocławiu, który skupia w sobie wiele interesujących wątków z barwnej historii miasta. Powstał pod koniec XIX wieku na terenach podarowanych miastu przez wielkiego filantropa i wybitnego wrocławianina  Juliusa Schottländera – w zamian za przyłączenie ówczesnej wsi Borek do miejskiej sieci gazowniczej, wodociągowej i kanalizacyjnej. Ogłoszono międzynarodowy konkurs na projekt parku, w którym wzięło udział ponad siedemdziesięciu ogrodników, jednak komisja konkursowa nie przyznała pierwszej nagrody i nie wybrała żadnego projektu do realizacji. Zaprojektował go zatem dyrektor ogrodnictwa miejskiego i architekt krajobrazu Hugo Richter wraz z botanikiem Ferdinandem Cohnem. I tak w roku 1892 wzbogacił się Wrocław o pierwszy park krajobrazowy, który stworzony został od podstaw, a nie przez adaptację istniejących terenów leśnych – był to Park Południowy.

Park spełniać miał trzy funkcje: spacerową, sportową oraz rozrywkową – związaną z konsumpcją i spotkaniami towarzyskimi. W tym celu stworzono polany, ścieżki, taras widokowy Landsberga nad stawem z fontannami, a znany wrocławski browarnik Georg Hasse wybudował stylową restaurację wg projektu Karla Klimma (autora wieży ciśnień przy al. Wiśniowej). Przyrodniczy pogram parku opierał się na przedstawieniu trzech typów krajobrazu Śląska: leśnego (na północy parku), bagiennego (przy stawie) i górskiego (na południu – w sąsiedztwie budowanej wówczas kolejowej obwodnicy towarowej). W czasie budowy nasypu obwodnicy usypano z niewykorzystanych nadwyżek ziemi wzgórze, którego szczyt ozdobiono – znalezionymi w czasie robót ziemnych – głazami narzutowymi. Twórcy zakładanego wówczas Parku Południowego postanowili urządzić na wzgórzu ogród roślin górskich. Na szczycie (131 m n.p.m.) wybudowano drewnianą altanę, nazywaną pawilonem von Wallenberga (ufundował ją Karl Gideon von Wallenberg-Pachally), z której można było wówczas oglądać panoramę Wrocławia oraz Masywu Ślęży.

Do 1945 roku wzgórze to nosiło imię Georga Bendera – jednego z wybitniejszych nadburmistrzów miasta, który rządził Wrocławiem wyjątkowo długo, bo 21 lat (1891-1912). Urodził się w 1848 roku w Królewcu, gdzie uczęszczał do gimnazjum. Później studiował prawo na uniwersytecie w Jenie, by po roku kontynuować studia na Uniwersytecie Albertyna w Królewcu. Uczestniczył jako oficer w wojnie francusko-pruskiej, po 1871 roku był sędzią w Toruniu, a od 1888 – nadburmistrzem. Badał amatorsko życie Mikołaja Kopernika, odkrył dom będący własnością ojca wielkiego astronoma (obecne Muzeum Mikołaja Kopernika).  Zaraz po przyjeździe do stolicy Śląska w 1891 roku został nadburmistrzem Wrocławia i właśnie wtedy rozpoczął się złoty okres w historii naszego miasta.

Georg Bender wytyczył ważne i reprezentacyjne szlaki komunikacyjne (ul. Legnicką, ul. Powstańców Śląskich), dołączył do Wrocławia Popowice, Borek, Gaj i Zalesie, zainicjował budowę gazowni na Tarnogaju (przy ul. Gazowej). Dzięki niemu wybudowano w mieście wiele ważnych mostów (Osobowicki, Trzebnicki, Zwierzyniecki, Tumski i Grunwaldzki), do jego zasług należy doliczyć również powstanie Wyższej Szkoły Technicznej (mieści się tam obecnie Wydział  Architektury Politechniki Wrocławskiej) oraz wielu szkół średnich (np. gimnazjum przy ul. Dawida). Rozpoczął elektryfikację miasta, dzięki czemu w czerwcu 1893 roku z Grabiszyna na Rakowiec (obecnie tzw. Przedmieście Oławskie) przejechał pierwszy elektryczny tramwaj.  Niektórzy twierdzą, że pasmo sukcesów Bendera było rezultatem reparacji wojennych, które płaciła Niemcom Francja, i które długo zasilały budżet miasta. Jednak mieszkańcy go uwielbiali – za jego kadencji powstał Park Zachodni oraz Park Południowy, od którego rozpoczęliśmy pierwszą opowieść z cyklu „Wielcy wrocławianie”.

Kiedy Georg Bender zdawał urząd w 1912 roku – od razu został honorowym obywatelem Wrocławia. Za jego rządów liczba mieszkańców miasta zwiększyła się o dwieście tysięcy, a budżet – trzykrotnie. Gdy umarł w 1924 roku jego imieniem (Georg-Bende-Platz) nazwano ówczesny Ross-Platz czyli obecny plac Stanisława Staszica. Miał też wielki nadburmistrz swoje wzgórze (Benderhöhe) w Parku Południowym, niedaleko Julius-Schottländer-Straße. Tak oto historia zatoczyła koło, bo wprawdzie ulica Juliusa Schottländera to obecnie Aleja Karkonoska, ale „zapomniana górka” przy nasypie kolejowym nazywa się i dziś Wzgórzem Bendera.  Pozostaje tylko pytanie – czy tacy wrocławianie nie zasłużyli na coś więcej?

Wojciech Prastowski

tekst pochodzi z serwisu tuwroclaw.com

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 8.5/10 (6 votes cast)
Wielcy wrocławianie: Georg Bender (1848-1924), 8.5 out of 10 based on 6 ratings

Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia - Tumw.pl - Wszelkie Prawa zastrzeżone
kontakt@tumw.pl