Opinia szefa pionu estetycznego TUMW:
Wrocławskie nowe kioski nie budzą pozytywnych skojarzeń. Z niepokojem obserwujemy to, co się dzieje w naszym mieście, gdzie mała architektura nie zajmuje należnego jej miejsca w kreowaniu przyjaznej przestrzeni. Bieda ma ten plus, że nie pozwala na fanaberie i zmusza mniej lub bardziej do estetycznej powściągliwości. Wzrost zamożności, któremu nie towarzyszy wzrost świadomości estetycznej, przynosi opłakane efekty – tak jak w przypadku Wrocławia.