Gazeta.pl Wrocław: Od połowy maja będziemy tam nawet codziennie i nie chodzi tylko o przygotowania do Euro 2012, bo dworzec to wizytówka miasta i nie może być tam tak brudno jak obecnie – mówi Ewa Gończowska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna we Wrocławiu

Interwencji sanepidu na dworcu domagali się sami pasażerowie, którzy rozpoczęli w tej sprawie akcję polegającą na wysyłaniu do stacji listów z prośbą o podjęcie kontroli. Od 2 maja, czyli w ciągu niespełna tygodnia, takich listów napisali już około 30. – Dostaliśmy je będziemy interweniować, ale już wcześniej bardzo często kontrolowaliśmy dworzec, ostatnio 25 i 27 kwietnia – mówi Ewa Gończowska. – Od 15 maja będą kolejne kontrole. Będą bardzo często, bo nawet dzień w dzień.