16
marRozpoczął się właśnie kolejny etap przebudowy przejścia Świdnickiego. Od niedzieli (15 marca br.) piesi zaczęli przechodzić przez ulicę Kazimierza Wielkiego po pasach wytyczonych na jezdni. Ten mały krok, który wydaje się teraz czymś naturalnym, to ogromny krok dla Wrocławia.
W ostatnim czasie powstały nowe przejścia naziemne przy pl. Strzegomskim, przy Zamku Królewskim oraz wzdłuż ulicy Bogusławskiego. Ale najbardziej symboliczny wymiar ma właśnie wprowadzenie możliwości przekroczenia przez pieszych Trasy WZ górą, w ciągu najważniejszego dojścia do Rynku. To rewolucja, na którą czekaliśmy kilkadziesiąt lat. Od co najmniej dekady kolejni urbaniści, architekci, specjaliści ds. transportu, aktywiści i inni coraz częściej wskazywali, że trzeba zabliźnić ranę, jaką na sercu Wrocławia stanowi trasa szybkiego ruchu. Brak przejść odcinał bowiem możliwość naturalnego poruszania się, a w konsekwencji rozwoju centrum miasta.
Bardzo się cieszymy, że prezydent Wrocławia podjął tę decyzję. I kibicujemy, aby poszły za nią kolejne, choćby na Rondzie Reagana czy placu Dominikańskim. A kierowcom domagającym się alternatywnego przejazdu przez centrum miasta proponujemy, aby częściej wybierali tramwaj lub rower.
Niech centrum Wrocławia należy do pieszych!
Przejście Świdnickie,