27
sieMniej pieniędzy na piłkarski Śląsk, więcej na lokalne boiska i sport amatorski we Wrocławiu! »
Wrocław zasługuje na to, by na każdym osiedlu mieć boiska, na których aktywny odpoczynek ze sportem będzie przyjemnością. Dlatego popieramy starania Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej o to, by w budżecie Wrocławia zapewniono większe niż dotychczas kwoty na utrzymanie małych lokalnych boisk. Docelowo proponujemy też, by powstał plan odnowy i rozwoju infrastruktury służącej do uprawiania sportu amatorskiego we Wrocławiu.
Według Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, we Wrocławiu jest 28 boisk do piłki nożnej, które są w tak fatalnym stanie, że bieganie po nich grozi zawodnikom poważnymi kontuzjami. W ostatnich tygodniach zamknięto stadion przy ul. Sztabowej, bo stan tamtejszej murawy jest katastrofalny. Od kilku lat mieszkańcy apelują do władz miasta o większą częstotliwość koszenia trawy na boisku w parku przy ul. Ojca Beyzyma, bo bez tego nie sposób grać tam w piłkę. Zrujnowane jest boisko na Klecinie, do gry nie nadaje się też murawa na stadionie przy ul. Wróblewskiego, przez co klub Ślęza Wrocław musi występować na obiekcie przy ul. Oporowskiej. Apelowaliśmy też do władz miasta o wyremontowanie m.in. boiska do piłki nożnej na Górce Szczepińskiej. Te przykłady niestety można mnożyć.
Uważamy, że we Wrocławiu – gdzie na budowę stadionu piłkarskiego na Maślicach wydano niemal miliard złotych – poważnie zachwiano proporcje między finansowaniem sportu profesjonalnego (czyli głównie piłkarskiego Śląska Wrocław) i potrzebnej mu infrastruktury (czyli właśnie stadionu na Maślicach) a finansowaniem małych boisk, w tym osiedlowych. Takich, które służą mieszkańcom do codziennej rekreacji i prowadzenia zdrowego trybu życia.
W ostatnich latach piłkarski Śląsk Wrocław zanotował jeden z lepszych okresów w historii klubu. Zdobył wicemistrzostwo, mistrzostwo i Superpuchar Polski, sięgnął po brązowy medal Ekstraklasy, grał w eliminacjach europejskich pucharów. Obecnie klub zalicza się do czołówki piłkarskiej Ekstraklasy w Polsce i zgłasza ambicje walki o kolejne medale. Ostatnie sukcesy piłkarskiego Śląska Wrocław dostarczyły kibicom drużyny mnóstwo radości. Duża w tym zasługa magistratu, który zaangażował się w klub na poziomie właścicielskim oraz finansowym.
Zgodnie z decyzją prezydenta Rafała Dutkiewicza, udział miasta w Śląsku Wrocław będzie znacznie mniejszy. Magistrat wycofa się z roli posiadacza dużego pakietu udziałów w klubie, a kwoty wsparcia finansowego udzielanego Śląskowi przez miasto będą znacznie niższe niż w poprzednich latach. Te plany oceniamy pozytywnie. W naszej ocenie miasto Wrocław nie powinno się angażować w faktyczne prowadzenie oraz utrzymywanie profesjonalnego klubu sportowego. Dlatego zapowiadane zmiany właścicielskie w Śląsku Wrocław przyjmujemy z nadzieją.
Wierzymy, że dzięki zmianie charakteru zaangażowania władz miasta w klub piłkarski Śląsk Wrocław w miejskim budżecie pojawią się większe środki finansowe, które zostaną przeznaczone m.in. na poprawę stanu osiedlowych boisk do piłki nożnej. Od dawna apelujemy, by miasto radykalnie ograniczyło zakres finansowania piłkarskiego Śląska Wrocław, przeznaczając pieniądze m.in. na sport młodzieżowy w mieście. Uważamy, że większej uwagi miasta – a więc także wyższych nakładów finansowych – wymagają wrocławskie boiska sportowe. Nie tylko te do piłki nożnej, na których stan narzeka Dolnośląski Związek Piłki Nożnej. W naszej ocenie remonty przydałyby się np. wielu boiskom przy wrocławskich szkołach.
Jednocześnie deklarujemy, że jesteśmy gotowi na współpracę z magistratem w zakresie opracowania planu rozwoju sportu amatorskiego we Wrocławiu. Takiego, który uwzględni nie tylko konieczną odnowę boisk do piłki nożnej, ale też np. rozwój programów szkolenia amatorskiego, trenerów osiedlowych czy budowę małych osiedlowych siłowni na świeżym powietrzu. Takie instalacje powstały we Wrocławiu w ramach budżetu obywatelskiego m.in. na Kuźnikach i cieszą się niesłabnącą popularnością.
To pokazuje, że tego typu projekty powinny być elementem spójnej polityki miasta. Zwłaszcza, że już w 2017 r. Wrocław będzie gospodarzem Igrzysk Sportów Nieolimpijskich The World Games. Ta duża impreza ma zachęcić wrocławian do uprawiania sportu i prowadzenia zdrowego trybu życia. Namawiamy więc magistrat, by za zachętami poszły konkretne inwestycje, np. w remonty boisk lub budowę nowych miejsc do rekreacji na świeżym powietrzu.
Mniej pieniędzy na piłkarski Śląsk, więcej na lokalne boiska i sport amatorski we Wrocławiu!,